Aj się działo :)
No i tygodniowe turne po kraju dobiegło końca. Nie chce mi się szczególnie rozpisywać na temat co i gdzie się działo, a było tego naprawde dużo, zrobie małe - fotostory :) a zaczęło się od pociągu - tu już pijaki spią:) Na fotce moja siostra i Emil z sosnowca - poznany w drodze Pociąg pełen etanolu (c2h5oh - spirytus), taki skład to by do końca życia mi wystarczył :) Pkt 1. wycieczki - Piła dotarliśmy :) Dzyń dzyń niech ktoś nas przejmie :D pkt 2. Klub Nemo, na fotce wiecznie uchachana twarz Kurcika, i siostra moja - Asia No i zaczymany chlanie - nawet moja siostra wóke z gwinta łyknęła :) Czeski Absolucik smakowy :) Ruszamy w Piłę przejąć Beatę i Qbę :) Na zdjęciu widać Magnuma - jak nie ciężko się domyślić, trzeźwy to on już raczej super nie jest :) Brat jego Kurcik też już ponadprogramowo wesoły :) Beatka też nie pogardziła Absolutem z gwinta :) Ciepło było, trzeba było się napić bo droga długa hahahah :D a Magnum tu na ozdobe nie trzyma tej buteleczki :) Panowie policjanci byli tak mili że sprawdzili czy czasem nie mamy nic czym moglibyśmy sobię krzywdę zrobić :) Pupa widoczna na fotce należy do Beatki :D Przy autku siostra i policeman :) Znów w klubie, zaraz zrobi się ciemno więc robie sobie za wczasu fotkę z Beatką :) Ranek był cięzki, ale po zażyciu piwka poczułem się trochę lepiej :D a Magnum się zastanawia gdzie się podział szampan którego kilka godzin wczesniej wychlał z Asią :D Kurcik to sam nie był pewny czy przeżył, czy tylko mu się wyadaje, że nie :D Magnum wraca z zakupów, został wydelegowany po zestaw młodego alkoholika na kacu :) No i jesteśmy w Darłowie :) Mała wyjebka na pokoju - dokładniej to go nie dostaliśmy mimo że był zarezerwowany ;o Na fotce Ewa i Robert u których nocowaliśmy pierwszej nocy :) Nareszcie morze!! I sru przez Darłówko w polowaniu na jakikolwiek pokój :) Znaleźliśmy klitkę 2x2 :) Statkiem który widać w tle popłynęliśmy w nocny rejs :) Pokoik znaleziony - wracamy na plaże :) Po prostu plaża :) Po długim cięzkim dniu czas na rybkę i piwko :) Przy takim zachodzie słońca to można się oświadczyć, Robert (gdzieś na fotce wyżej) próbował, ale "nie pykło" bo akurat tego dnia było strasznie zachmurzone niebo wieczorem :) Mimo to gratuluje - Ewa powiedziała tak :) Ta to ciągle chlała :P Wielu artystów można było spotkać... ;) Tu po Ibizie :P Ale to już inna część wyjazdu hihih :D EDIT. Coś się stało z fotkami, na szczęście przeżyły na kompie, wstawiam wszystkie niżej w formie galerii.(gdzieś tam w 2015 roku)
<<< Wróć