iks nieczuły, w głowie mu się poprzewracało?

Ostatnimi czasy ludzie mówią mi różne rzeczy na mój temat. Zaczęło się od hasła "Tobie iks to sie w głowie poprzewracało od tych pieniędzy". No mój ryj. Pracuje dosc dużo - fakt, ale sumy jakie zarabiam nie są takie duże, osobiście za bardzo nie odczuwam tego ile zarabiam na tym. Fakt, zarabiam, mam na piwo jak chce, mam na wyjazd jak chce, ale momenty z zrowym stanem moge konta też nie są rzadkością. Nie zgadzam się z tym że się zmieniłem pod wpływem pieniędzy. Pod wpływem czasu tak - nie widać mnie na osiedlu, w barze itd. W Katowicach ogólnie mało mnie widać, nie mam czasu to 1, a 2 że Katowice mi się znudziły. Ok, olać. Drugim hasłem które usłyszałem bylo to że jestem nieczuły. Pierwsza myśl "że co?" . Ale jak tak pomyśleć chwile nad tym to i może. Nie okazuje oczuć, przynajmniej staram się tego nie robić. Dlaczego? Nie wiem. Nauczyłem się bycia spokojnym, praktycznie sie niczym nie stresuje,, bardzo trudno jest mnie zdenerwować - i fajnie. A tak tak daleko z tym brakiem uczuć chyba zaszedłem że nie potrafie już żadnych okazywać. Da się tego jeszcze nauczyć? Nie wiem. Nie wiem czy tego chce.

<<< Wróć